- W Nadleśnictwie Bircza wycinają drzewa, które spełniają wymiary drzew pomnikowych i zostały zaproponowane przez nas do ochrony - przekonują ekolodzy z WWF Polska i Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze. - Te informacje są nieprawdziwe. Przeprowadziliśmy kontrolę i takich drzew nie wycięto – odpowiadają leśnicy.
Batalia o utworzenie w rejonie Nadleśnictwa Bircza i Gminy Ustrzyki Dolne Turnickiego Parku Narodowego trwa od kilku, a nawet kilkunastu lat. W zeszłym roku ekolodzy zgłosili do Rady Gminy Ustrzyki Dolne drzewa, które spełniają rozmiary drzew pomnikowych. Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze wspólnie z WWF Polska zgłosiła ich 2 tys., a kolejne 4 tys. ma zostać zgłoszonych w najbliższym czasie.
Według ekologów w Nadleśnictwie Bircza, którego lwia cześć ma wejść w projektowany TPN, wycina się zgłoszone drzewa. Radosław Michalski z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze poinformował, że wśród wyciętych drzew znalazły się jodły o obwodzie 320 i 330 cm. Według niego zidentyfikowano już pięć drzew, które znaleziono na składzie drewna w rejonie Trójcy. Ekolodzy przekonują, że na inne składy trafiło więcej takich drzew.
Leśnicy protestują
Nadleśnictwo Bircza natychmiast zareagowało na tę informację i podjęło działania, które miały sprawdzić informacje od ekologów.
- Po przeprowadzonej kontroli składów drewna oraz pozycji leśnych, na których prowadzone są cięcia w Nadleśnictwie Bircza, wskazanych w mediach przez Fundację Dziedzictwo Przyrodnicze stwierdzam, że nieprawdą jest, że na terenie Nadleśnictwa Bircza wycięte zostały drzewa zaproponowane przez Fundację Dziedzictwo Przyrodnicze do uznania za pomniki przyrody – poinformował w oficjalnej notatce Zbigniew Kopczak. Nadleśniczy Nadleśnictwa Bircza. Materiał fotograficzny z drewnem przedstawiony na stronie internetowej Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze oraz WWF Polska, wykonany został w sposób tendencyjny, zakłócający proporcje sztuk surowca wielkowymiarowego.
Nadleśniczy poinformował, że po ponownym pomiarze drewna stwierdzono, iż „ ich wymiary te w znacznym stopniu odbiegają od wymiarów charakteryzujących drzewa pomnikowe dla gatunku jodła pospolita. Sztuka wskazana na fotografiach przez ekologów jest bardzo mocno zbieżysta, szczególnie w części odziomkowej, o dużych napływach korzeniowych”.
Kopczak stanowczo też stwierdza, że żadna ze sztuk znajdujących się na składach przejściowych nie ma wymiaru drzewa pomnikowego. Komisja stwierdziła też, że na terenie całego nadleśnictwa , gdzie prowadzone są cięcia, prace pozyskaniowe są zgodne z zasadami obowiązującymi w Lasach Państwowych posiadających Certyfikat PEFC.
„Drzewa – propozycje na pomniki przyrody - jakie zasugerowała Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze na powierzchniach wszystkich leśnictw Nadleśnictwa Bircza, gdzie prowadzone są cięcia - są oznakowane, więc nie ma obawy, by zostały one świadomie wycięte lub uszkodzone.” - napisał nadleśniczy.
Nadleśnictwo o wynikach kontroli poinformowało Fundację Dziedzictwa Przyrodniczego. Dodało też, że po zakończeniu prac pozyskaniowych, w okresie pełnej wegetacji, można będzie dokonać szczegółowego przeglądu drzew oraz ich weryfikacji pod kątem stanu zdrowotnego oraz zasadności uznania je za pomniki przyrody.