Ustrzyki Dolne
wtorek, 24 października 2017

Korupcja w Solinie?

Korupcja w Solinie?<br/>fot. Katarzyna Jasion
fot. Katarzyna Jasion

Wydział do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie sprawdza czy w Urzędzie Gminy Solina doszło do korupcji. Badane są trzy sprawy: przetarg na zieleń w Polańczyku, przetarg na dzierżawę pomieszczenia w Muzeum Bojków w Myczkowie oraz realizacja dwóch parkingów.

Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie poinformowała, że podległy jej Wydział do Walki z Korupcją prowadzi postępowanie w związku z działalnością Gminy Solina. Czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krośnie od dnia 10 sierpnia 2017 roku.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie prokurator Beata Piotrowicz potwierdziła, że krośnieńska okręgówka nadzoruje śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez wójta gminy Solina Adama Piątkowskiego, w związku z trzeba wątkami.

- Pierwszy z nich dotyczy organizacji przetargu od maja do czerwca 2015 roku na realizację zieleni w miejscowości Polańczyk, drugi dotyczy organizacji w maju 2016 przetargu na wydzierżawienie lokalu w budynku Muzeum Kultury Duchowej Bojków w Myczkowie, a trzeci realizacji inwestycji polegającej na utwardzeniu parkingu przy drodze położonej na działce w Myczkowie oraz w Polańczyku – mówiła prokurator Piotrowicz. - W zakresie tych trzech wątków jest prowadzone śledztwo, wszystkie te czyny dotyczą przestępstwa z artykułu z Art. 231. § 1 Kodeksu Karnego. W sprawie tej została zabezpieczona całość dokumentacji, która została poddana analizie. Są aktualnie przesłuchiwani świadkowie i trwa postępowanie dowodowe.

Art. 231. § 1, na podstawie którego prowadzone jest postępowanie przeciwko wójtowi Piątkowskiemu mówi, że: funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Dwóch radnych gminy Solina Janusz Krupa i Łukasz Dytkowski od dawna alarmowali opinię publiczną o tym, że według ich wiedzy przetargi mogą „ustawiane”, a pieniądze gminne źle wydatkowane.
- Lepiej późno niż wcale – nie ukrywa swojego rozżalenia Janusz Krupa, radny gminy Solina. - Już dawno przekazałem dokumenty do wydziału do spraw korupcji, jeszcze chyba w 2016 roku. Dobrze, że w końcu podjęli ten wątek, bo już zaczynałem wątpić w sprawiedliwość. Prokuratura ma w tych dokumentach wszystko – czarno na białym, więc wierzę, że śledztwo będzie przeprowadzone rzetelnie i wszystko zostanie wyjaśnione. Muzeum Bojków to fikcja i nawet Minister Kultury w piśmie do mnie przyznał, że nie ma nad nim nadzoru. Mam nadzieję, że to śledztwo, to nie tylko próba zatuszowania innych problemów i prokuratura w końcu przejrzy też pozostałe inwestycje gminy Solina.

(więcej w GB 21)

 

autor: paba