Wczoraj na stronie Urzędu Gminy w Komańczy ukazał się komunikat o tym, że na jej terenie potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa. - My nie przekazywaliśmy takich informacji i ich nie potwierdzam – mówi Dorota Gibała, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. W naszym województwie choruje już ponad 100 osób.
„Informujemy, że na terenie gminy Komańcza potwierdzono pierwszy przypadek zachorowania na COVID-19 – chorobę wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2. Z uzyskanych informacji wynika, że jest to osoba dorosła, w sile wieku. Osoba z potwierdzonym zakażaniem wróciła bezpośrednio z zagranicy. Apelujemy o uszanowanie prywatności pacjenta i jego rodziny. Prosimy również o zachowanie spokoju” - napisano w komunikacje na FB Gminy Komańcza.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że osoba zakażona przebywa obecnie na oddziale szpitala zakaźnego w Łańcucie. - Doszły do nas informacje, że do jednego z domów na terenie gminy przyjechała karetka i ratownicy ubrani w kombinezony oraz maseczki zabrali kogoś do szpitala w Łańcucie. Skoro mieliśmy taką informację, to próbowaliśmy swoim kanałami ją zweryfikować i się potwierdziła. Dlatego zdecydowaliśmy się na poinformowanie mieszkańców, tym bardziej że niektórzy ostatnio poczuli jakieś rozprężenie i przestali przestrzegać zaleceń dotyczących wychodzenia z domów. Nie chcemy, aby doszło do większej liczby zakażeń, a wiemy, że zakażona osoba kilka dni temu poruszała się po gminie i nawet brała udział w spotkaniach towarzyskich. Apelujemy do wszystkich, aby zostali w domach i przestrzegali rozporządzeń rządu. Wciąż monitorujemy sytuację, bo z koronawirusa nie można żartować – mówi nasze źródło.
Informacji o osobie zakażonej na terenie gminy nie potwierdza Dorota Gibała, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. - My nie przekazywaliśmy takich informacji i ich nie potwierdzam – mówi i dodaje, że WSSE podaje informacje tylko z powiatów, nie z poszczególnych gmin. Oficjalnie więc wiadomo, że w powiecie sanockim zakażone są dwie osoby.
W Komańczy poruszenie
Pod informacją, która ukazała się 1 kwietnia pojawiło się sporo komentarzy. Kilka wskazywało na to, że może to być żart primaaprilisowy, jednak większość komentujących przekonywała, że z takich rzeczy nie powinno się żartować. Mieszkańcy zaczęli dopytywać, skąd pochodzi zakażona osoba i żądali padania jej imienia oraz nazwiska. Jak tłumaczyli, chcieli się ustrzec przed zakażeniem.
Dziś wójt Komańczy Roman Bzdyk na Facebooku zamieścił oświadczenie, w którym informuje dlaczego nie udziela szczegółów o osobie zakażonej. „(...) nie jest możliwe uzyskanie w tutejszym Urzędzie informacji zawierających dane osobowe osób objętych działaniami związanymi ze zwalczaniem epidemii COVID-19 wywołanej wirusem SARS-CoV-2, w szczególności danych osobowych osób zarażonych oraz odbywających kwarantannę i objętych dozorem służb sanitarnych. Jednocześnie należy podkreślić, że wszelkie informacje, które mogą być ujawnione na podstawie obowiązujących przepisów, związane ze zwalczaniem epidemii COVID-19 na terenie powiatu sanockiego, publikowane są na stronach właściwych organów administracji państwowej, m.in. właściwych miejscowo jednostek Państwowej Inspekcji Sanitarnej”.
Wójt przypomina, że dane osób zakażonych są chronione prawem Unii Europejskiej. „Ponadto, zgodnie z treścią ustawy o prawach pacjenta oraz Rzeczniku Praw Pacjenta osoba będąca pacjentem (w przypadku osób hospitalizowanych lub leczonych w związku z chorobą COVID-19) ma prawo do zachowania w tajemnicy przez osoby wykonujące zawód medyczny informacji z nim związanych, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu medycznego. Urząd Gminy Komańcza również nie jest podmiotem uprawnionym do ujawnienia informacji objętych tajemnicą zawodową. Należy podkreślić iż przepisy ustawy kodeks cywilny chronią dobra osobiste każdej osoby, w tym poszanowanie prawa do prywatności i w takim zakresie bezprawne ujawnienie informacji o osobach objętych działaniami związanymi ze zwalczaniem epidemii COVID-19 skutkuje odpowiedzialnością na gruncie prawa cywilnego.”
100 zakażonych w regionie
Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny poinformował dziś, od początku wdrożenia badań w kierunku koronawirusa SARS CoV2 w laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wykonano 2767 testów.
Badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 106 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-COS-2, 6 osób wyzdrowiało. Odnotowano 4 zgony. - Z przykrością informujemy, że 2 kwietnia zmarła pacjentka w starszym wieku w szpitalu w Łańcucie - mówi Dorota Gibała.
Nowe 2 potwierdzone przypadki to: młoda kobieta z powiatu ropczycko-sędziszowskiego, która znajduje się w ścisłej kwarantanna oraz kobieta w sile wieku z powiatu tarnowskiego, hospitalizowana.
W czwartek przed południem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 79 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i o śmierci dwóch kolejnych osób. Zmarli to 59-letni mężczyzna ze szpitala w Tychach oraz 88-letnia kobieta ze szpitala w Łańcucie, która miała choroby współistniejące. W sumie w Polsce zdiagnozowano 2633 przypadki infekcji, a 45 osób zmarło.
"Mamy 79 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych. Potwierdzone przypadki dotyczą: 22 osób z woj. śląskiego, 14 osób z woj. lubelskiego, 12 osób z woj. wielkopolskiego, 11 osób z woj. małopolskiego, 5 osób z woj. pomorskiego, 4 osób z woj. dolnośląskiego, 3 osób z woj. opolskiego, 3 osób z woj. warmińsko-mazurskiego, 2 osób z woj. łódzkiego, 2 osób z woj. zachodniopomorskiego oraz 1 osoby z woj. świętokrzyskiego" - czytamy w komunikacie resortu.