Ponad sto rodzin czeka na mieszkanie komunalne w Ustrzykach Dolnych. Wszystko wskazuje na to, że w 2018 roku 35 z nich znajdzie nowe lokum, bo miasto zaplanowało budowę nowego bloku. Jego budowa ma kosztować ok. 7 mln złotych.
Nowy blok komunalny powstanie przy ul. 29-go Listopada, na placu pomiędzy numerami 43 a 51, na miejscu części dawnego przedszkola, obok istniejącego bloku mieszkalnego Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionierska”.
- Będzie to budynek wielorodzinny składający się z 35 mieszkań o średniej powierzchni ok. 45 m/kw - wyjaśnia Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych. – Musimy szybko wykonać dokumentację lokalizacyjną i przeprowadzić postępowanie o wydanie warunków zabudowy. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku wyłonimy wykonawcę dokumentacji. W roku 2016 wykonana zostanie dokumentacja projektowa i mamy nadzieję uzyskać pozwolenie na budowę, bo chciałbym by za trzy lata budynek był oddany mieszkańcom.
Zgodnie z planami oddanie inwestycji zaplanowano na 2018 rok. Koszt całej inwestycji wyniesie około 7,0 mln zł., a dodatkową i bardzo ważną inwestycją w tym rejonie ma być modernizacja sieci ciepłowniczej i ciepłej wody użytkowej. Z informacji przekazanej na sesji Rady Miejskiej przez Wiesława Jasińskiego, prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej wynika, że taka modernizacja w tym rejonie wymaga wzrostu liczby odbiorców ciepła. Obecne remont sieci byłby bardzo kosztowny i obciążyłby kieszenie mieszkańców. W tej chwili opłata za ciepłą wodę użytkową w budynku mieszkalnym przy ul. 29 Listopada 51, jest w okresie letnim droższa o około 20 proc. od opłat w pozostałej części miasta. Jeśli powstanie nowy blok, to opłaty rozłożą się równo na wszystkich mieszkańców.
Na mieszkania czekają 10 lat
Teresa Hejnowicz, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wyjaśnia, że czas oczekiwania na mieszkanie komunalne wynosi ponad 6 lat. - Ale są i takie rodziny, które zostały wpisane na listę oczekujących w latach 2004-2005 czyli czekają już ponad 10 lat – mówi kierowniczka i dodaje, że urzędnicy liczą na to, że budowa tego budynku zmniejszy listę oczekujących nawet do 40 proc. - Nie rozwiąże to do końca problemu, ale bardzo pomoże wielu rodzinom mieszkającym w bardzo trudnych warunkach – dodaje Teresa Hejnowicz.
Anna Puszczałowska-Mikołajek, kierownik Wydziału Inwestycji wyjaśnia, że w chwili obecnej trwają prace nad wyłonieniem w drodze przetargu projektanta, który wykona dokumentację techniczną.
- Chcemy wyłonić takiego wykonawcę, który zapewni najlepsze rozwiązania i warunki realizacji inwestycji, to jednak musi potrwać. Później będziemy prowadzić dalsze czynności, jakie przewiduje prawo w tym zakresie, aż do uzyskania pozwolenia na budowę bloku – wyjaśnia kierowniczka miejskich inwestycji.
(Więcejw GB 23)