Wzrasta liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce. Wczoraj zanotowano dwa kolejne przypadki na Podkarpaciu. Dziś Ministerstwo Zdrowia potwierdziło kolejne przypadki zachorowań jest już ich 325. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada, że lekcji w szkołach nie będzie najprawdopodobniej do świąt wielkanocnych.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło dziś rano 18 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. „Dotyczą: 6 osób z woj. śląskiego, 6 osób z woj. łódzkiego, 3 osób z woj. lubelskiego i po 1 osobie z woj. opolskiego, wielkopolskiego oraz świętokrzyskiego” - napisano w krótkim komunikacie opublikowanym na Twitterze w czwartek, przed godziną 9.
Kilka godzin później pojawiła się kolejna informacja. Tym razem resor przekazał, że koronawirusem zaraziło się 13 osób z woj. dolnośląskiego, trzy z woj. kujawsko-pomorskiego, dwie z woj. podkarpackiego i po jednej z woj. lubelskiego i warmińsko-mazurskiego.
Jak informuje Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy Wojewody Podkarpackiego - obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 4291 osób, a 2985 poddane jest kwarantannie. Aktualnie hospitalizowanych jest 51 osób. Od początku wdrożenia badań w kierunku koronawirusa SARS CoV2 w laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wykonano 794 testy. Badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 16 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-COS-2. W dniu 15 marca br. odnotowano 1 zgon.
- Dwa nowe przypadki to starsza kobieta z powiatu rzeszowskiego, która przebywa w ścisłej kwarantannie domowej oraz kobieta w sile wieku z powiatu dębickiego, która jest aktualnie hospitalizowana. Obie miały styczność z Covid-19 – dodaje rzeczniczka.
Wczoraj Covid-19 zdiagnozowano u młodej kobiety i starszego mężczyzny z powiatu mieleckiego. Ich stan jest dobry, ale obowiązuje ich ścisła kwarantanna domowa.
Przerwa w szkołach do świąt?
Minister Edukacji Narodowej poinformował, że przerwa w zajęciach lekcyjnych spowodowana przez epidemię koronawirusa najprawdopodobniej zostanie przedłużona. Dariusz Piontkowski zaznacza, że może się to wiązać się z koniecznością zmiany terminów egzaminów maturalnych i ósmoklasisty oraz rekrutacjami na studia.
Dariusz Piontkowski, który był był gościem programu „Minęła 20” w TVP Info przyznał, że dotychczasowa dwutygodniowa przerwa w szkołach najprawdopodobniej zostanie przedłużona.
- Będziemy po prostu realizowali wytyczne ministra zdrowia. Prawdopodobnie ten dwutygodniowy termin przerwy w nauce, tej standardowej, którą dotąd znaliśmy, zostanie wydłużony - mówił polityk.
Dodał, że MEN przygotowuje na dłuższą przerwę zarówno nauczycieli jak i uczniów oraz rodziców. - Bo oni wszyscy będą musieli współpracować, na inny sposób nauczania - mówił.
Dodał, że przedłużenie przerwy do Wielkanocy nie będzie skutkowało wprowadzeniem zmian np. w kalendarzu roku szkolnego. Jeśli jednak przerwa w zajęciach w szkole wydłużałaby się, to konieczne będzie przeniesienie terminów egzaminów maturalnych i ósmoklasisty. W związku z tym zmianie uległyby także terminy rekrutacji na uczelnie czy do szkół ponadpodstawowych.