Święta Wielkanocne są najstarszym i najważniejszym świętem w tradycji chrześcijańskiej. Tegoroczne święta mają jednak szczególne znaczenie dla polskich rodzin, odbywają się bowiem w czasie pandemii koronawirusa, która często izoluje nas od najbliższych.
Święta Wielkanoce są bogate w różnorodne tradycje, wiążą się z nimi liczne religijne i ludowe obrzędy: święcenie pokarmów, pisanki, śmigus-dyngus. Uroczyste obchody rozpoczyna Wielki Tydzień. Święta w tym roku odbywają się inaczej. Pomimo iż obrzędy od zarania dziejów wyglądają tak samo, to w tym roku nie możemy w nich uczestniczyć w sposób tradycyjny z powodu panującej na świecie pandemii koronawirusa.
Wielki Czwartek to obchody upamiętniające ustanowienie przez Jezusa sakramentu kapłaństwa oraz Eucharystii. Wieczorem w kościołach odprawiana jest Msza Wieczerzy Pańskiej, która rozpoczyna Triduum Paschalne i kończy okres Wielkiego Postu.
Wielki Piątek jest dniem zadumy nad męką Chrystusa, czasem skupienia i powagi. Obowiązuje post ścisły. W tym dniu nie używa się instrumentów muzycznych ani dzwonków, odprawiane jest nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Po Liturgii Słowa następuje Adoracja Krzyża. W wielu kościołach odbywają się całonocne czuwania.
Wielka Sobota jest dniem wyciszenia i oczekiwania na przyjście Chrystusa. Trwa w tym czasie adoracja przy Grobie Pańskim. Straż przy nim pełnią ministranci, harcerze oraz strażacy.
Jest to czas żałoby po ukrzyżowanym Jezusie Chrystusie. W tym właśnie dniu przynosimy zwykle do kościoła pięknie przystrojone koszyki i odbywa się błogosławieństwo pokarmów.
W Wielką Sobotę w Kościele katolickim, podobnie jak w Wielki Piątek, nie są odprawiane msze. Wielka Sobota kończy się po zapadnięciu zmroku. Później odprawiana jest msza Wigilii Paschalnej, ale są to już obchody Niedzieli Wielkanocnej.
Niedziela Wielkanocna rozpoczyna się już w sobotę po zapadnięciu zmroku. Rozpoczyna ją Wigilia Paschalna, podczas której zapala się paschał - wielką woskową świecę, która symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Jest to również ostatni dzień Triduum Paschalnego. Niedzielny poranek rozpoczyna się mszą świętą rezurekcyjną, odprawianą dla uczczenia Zmartwychwstania Chrystusa. Następnie całe rodziny spotykają się przy świątecznym stole, aby wspólnie świętować podczas śniadania wielkanocnego.
W związku z zaleceniem pozostania w domach, w mszach i nabożeństwach wielkanocnych można uczestniczyć poprzez transmisje na żywo w TV i radio.
Wielkanoc to jednak nie tylko tradycje kościelne, są to także zwyczaje ludowe, które w dalszym ciągu można zauważyć. A oto kilka z nich:
Wielkie Grzechotanie - kiedy milkły kościelne dzwony, rozlegał się dźwięk kołatek. Obyczaj ten był okazją do urządzania psot. Młodzież biegała po mieście z grzechotkami, hałasując i strasząc przechodniów.
Pogrzeb żuru - ostatnie dwa dni postu były wielkim przygotowaniem do święta. W te dni robiono „pogrzeb żuru” – potrawy spożywanej przez cały post. Kiedy więc zbliżał się czas radości i zabawy, sagany żuru wylewano na ziemię.
Wieszanie śledzia - w równie widowiskowy sposób rozstawano się też ze śledziem – kolejnym symbolem wielkiego postu. Z wielką radością i satysfakcją „wieszano” go, czyli przybijano rybę do drzewa. W ten sposób karano śledzia za to, że przez sześć niedziel „wyganiał” z jadłospisu mięso.
Lany poniedziałek - śmigus-dyngus, święto lejka – to zabawa, którą wszyscy doskonałe znamy. Oblewać można było wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła – to nieprędko znalazła męża. Wykupić się można było od oblewania pisanką – stąd każda panna starała się, by jej kraszanka była najpiękniejsza. Chłopak, wręczając tego dnia pannie pisankę, dawał jej do zrozumienia, że mu się podoba.