Efektem akcji „Kłusownik-19” przeprowadzonej w ostatnich dniach przez Straż Leśną w Nadleśnictwie Sieniawa było uratowanie dwóch rannych dzikich zwierząt. Są już pod dobrą opieką.
W niedzielę 31 marca przy drodze w pobliżu miejscowości Gniewczyna Tryniecka znaleziona została sarna, potrącona najprawdopodobniej przez pojazd mechaniczny. Złamana noga uniemożliwiała zwierzęciu poruszanie się. W tym samym czasie w miejscowości Sieniawa znaleziony został bocian biały, który miał złamane skrzydło.
- Rannymi zwierzętami zainteresowali się przebywający w tych miejscach ludzie, to oni, kierując się współczuciem i troską, powiadomili nas o zaistniałych wypadkach – mówi Tomasz Mikulski, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Sieniawa. - Te historie mogłyby skończyć się tragicznie, gdyby na trop rannych zwierząt wpadły bezpańskie, wałęsające się w tej okolicy psy.
Wezwany na miejsce strażnik leśny wraz z przybraną do pomocy osobą złapali ranne zwierzęta i po udzieleniu im doraźnej pomocy przewieźli do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie zajęli się nimi specjaliści.
Akcje wymierzone w kłusowników i złodziei drewna organizowane są przez Straż Leśną głównie w weekendy. Podczas tej ostatniej ujawniono przypadki kradzieży drewna, zdjęto kilkadziesiąt sztuk wnyków, ukarano mandatami lub pouczono kilkunastu kierowców, którzy naruszyli zakaz wjazdu na tereny leśne.
fot. Tomasz Mikulski, Nadleśnictwie Sieniawa