Doliną Caryńskiego, od Dwernika do Koliby - 18 listopada zapraszamy na „I Rajd bieszczadzką krainą dolin im. Adama Lenia” - naszego przyjaciela, miłośnika Bieszczadów i znawcy regionu. Po drodze odwiedzimy cerkwisko, stary cmentarz i kaskady na potoku Caryńczyk.
Adam Leń był wieloletnim pracownikiem Bieszczadzkiego Parku Narodowego oraz przewodnikiem beskidzkim Oddziału Bieszczadzkiego PTTK Ustrzyki Dolne. Od lat stale też współpracował z Gazetą Bieszczadzką, pisząc m.in. teksty sportowe czy historyczne.
To dzięki niemu nasi czytelnicy mogli rozwiązywać bieszczadzkie krzyżówki, w których zamieszczał ciekawostki z regionu. Bardzo często wielu z nich przychodziło później do redakcji, wypytując Adama o to, czy znali dobrą odpowiedź, na wcale niełatwe pytania.
Adam zmarł jesienią dwa lata temu. Ta wiadomość spadła na jego rodzinę i przyjaciół jak grom z „jasnego nieba”. Miał wracać ze szpitala do domu, niestety przegrał walkę z covidem.
Prawdziwy pasjonat
Pierwsze spotkanie upamiętniające Adama odbyło się w ubiegłym roku w Tarnawie. - To było takie nieoficjalne spotkanie wspomnieniowe z mszą w kościółku w Tarnawie, a w tym roku koledzy z Parku i PTTK, wyszli z inicjatywą zorganizowana oficjalnego, cyklicznego rajdu upamiętniającego Adama - mówi Halina Wolska-Leń, żona Adama i komandor rajdu.
Jak mówi to bardzo miła inicjatywa, bo w okolicy trudno znaleźć drugiego takiego pasjonata Bieszczadów jak Adam. Adam żył Bieszczadami, wciąż szukał informacji, stale się dokształcał.
- Siedział w tym cały sercem, wciąż czegoś szukał, wciąż coś sprawdzał. Sprawiało mu to ogromną frajdę - wspomina pani Halina. - Miał ogromną wiedzę. W domu nigdy encyklopedii nie wyciągałam, tylko Adama pytałam, wiedział zawsze - dodaje z uśmiechem.
Adam liczył na to, że kiedy przejdzie na emeryturę, to w końcu znajdzie czas na pisanie książek. - W pierwszej kolejności chciał napisać o ustrzyckim sporcie. Zebrał bardzo dużo materiałów na ten temat. Niestety nie zdążył… - wzdycha.
Kochał stare cmentarze
Adam znany był też ze swojego zamiłowania do odwiedzania starych cmentarzy. Był jednym z pomysłodawców - razem z kolegami z PTTK i Bieszczadzkiego Parku Narodowego, restauracji starych nagrobków na cmentarzu wojennym w Bukowcu.
- Wszyscy żartowali z tej jego pasji. Nawet Bogdan Augustyn wspominał, że jeszcze się dobrze autokar z turystami nie zatrzymał, a Adam już na cmentarzu siedział i szukał, czytał, sprawdzał… Mówił, że na cmentarzach jest najwięcej cennych informacji, tam się można wiele dowiedzieć na temat bieszczadzkiej historii i ludzi, którzy tu kiedyś żyli - dodaje pani Halina.
Zapraszamy na Rajd
Teraz jego przyjaciele i rodzina zapraszają na „I Rajd bieszczadzką krainą dolin im. Adama Lenia”. Jak zapowiadają organizatorzy - Bieszczadzki Park Narodowy oraz Oddział Bieszczadzki PTTK Ustrzyki Dolne będzie to cykliczna impreza organizowana raz w roku - jesienią.
W tym roku odbędzie sie od 18 listopada, a zaplanowano przejście doliną dawnej wsi Caryńskie, od Dwernika do schroniska Koliba na Przysłupiu Caryńskim, z odwiedzeniem cerkwiska i pozostałości cmentarza, obejrzeniem okazałego krzyża przy dawnej drodze oraz malowniczych kaskad na potoku Caryńczyk.
„Szczególnie zapraszamy osoby, które osobiście znały naszego Kolegę - pracownika Parku i przewodnika beskidzkiego śp. Adama Lenia, gdyż będzie to okazja do podzielenia się wspomnieniami ze wspólnych spotkań i wypraw” - zapraszają organizatorzy.
W zależności od pogody zaplanowano - zamiennie ognisko (własny prowiant) lub spotkanie w schronisku.
PROGRAM
„I Rajd bieszczadzką krainą dolin im. Adama Lenia” - 18 listopada
godz. 9:00 - Msza św. w kosciele pw. św. Michała Archanioła w Dwerniku
godz. 10:15 - Przejście dolina Caryńskiego do schroniska w Kolibie na Przysłupi Caryńskim
UWAGA - Rajd ma formułę otwartą (bez zapisów), udział na własną odpowiedzialność. Organizatorzy proszą uwzględnić strój i obuwie odpowiednie do wędrówki oraz warunków pogodowych. Niepełnoletni mogą uczestniczyć w Rajdzie pod opieką osoby dorosłej.
