W sobotę, 29 kwietnia, bieszczadzka ciuchcia znów wyjechała na trasę. Przez cały długi weekend, codziennie woziła turystów, którzy odpoczywali w Bieszczadach. W kolejnych terminach, rozkład jazdy będzie zróżnicowany.
Sezon letni bieszczadzka ciuchcia rozpoczęła w tzw. „długi weekend”, a dokładnie w sobotę 29 kwietnia. Codziennie, do środy 3 maja odbywała kursy do Przysłupia oraz do Balnicy. Poza majowym weekendem, zarówno w maju, jak i czerwcu ciuchcia wyruszać będzie regularnie w soboty oraz niedziele. Odjazdy w kierunku Przysłupia odbywać się będą o godz. 9.30, zaś do Balnicy o godz. 13.
Tradycyjnie, Bieszczadzką Kolejką Leśną będzie można pojechać w dwie trasy:
Majdan – Przysłup (dystans: 11 km, czas przejazdu: 70 minut): to tzw. trasa widokowa, z której możemy podziwiać szczyty, takie jak: Łopiennik, Duże i Mało Jasło, Okrąglik, czy Połoniny.
Majdan – Balnica (dystans 9 km, czas przejazdu: 45 minut): tzw. trasa dzika, prowadzi licznym zakolami przez m. in. Żubracze i Solinkę do miejsc, w które nie można dojechać samochodem.
- W ubiegłym roku kolejką przejechało ok. 130 tys. ludzi. Patrząc na to, jaką popularnością cieszą się Bieszczady oraz z naszego rozeznania ile mamy już zamówień, spodziewamy się tego, że ten rok również będzie obfitował w taką ilość turystów - mówi Mariusz Wermiński, prezes Fundacji Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. – Na ten sezon, w zabytkowym budynku stacyjnym przygotowaliśmy wystawę 40 makiet kolejowych – taka „kolej w satyrze” autorstwa ks. Janusza Grygiera. Ekspozycję można oglądać do jesieni – dodaje prezes.
Na wakacjach pojedzie codziennie
O wiele częściej, stukot kół bieszczadzkiej ciuchci o szyny usłyszymy w wakacje. W lipcu oraz sierpniu kolejka jeździć będzie przez cały tydzień od poniedziałku do niedzieli. Kursy do Przysłupia odbywać się będą o godz. 9.30 i 13.30, zaś do Balnicy o godz. 10 (w wtorki oraz piątki będzie to wycieczka z parowozem), 13.00 i 15.30.
We wrześniu, kolejka wozić będzie turystów w soboty oraz niedziele. Kursy do Przysłupia zaplanowano na godz. 9.30, a do Balnicy na 13.00.
W październiku dyspozycja popularnej ciuchci także ograniczy się do weekendów. Nie jest to jedyne ograniczenie, bo możliwy będzie kurs tylko do Przysłupia i z powrotem (godz. 9.30.).
Przez cały rok, dla grup zorganizowanych, istnieje możliwość przejazdów na zamówienie. Także zainteresowani turyści indywidualni, poza sezonem mogą kontaktować się z biurem kolejki. Jest bowiem możliwość dołączenia do zorganizowanych przejazdów na zamówienie.
Ceny biletów: 14-26 zł (nie dotyczy przejazdów na zamówienie).
Dzieci do 3 lat – bilet bezpłatny.
Dzieci w wieku 3-16 l. oraz seniorzy od 65 l. – bilet ulgowy.
Wstęp na teren stacji jest płatny: 2 zł, 1zł (ulgowy)
Bilety do nabycia w kasie lub przez Internet.
Szczegółowy rozkład jazdy oraz cennik można znaleźć na stronie Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej.
Bieszczadzka kolejka ma niezwykle bogatą historię. Powstała w 1898 r. Przed laty przewoziła głównie drewno, będąc w górskich terenach najlepszym środkiem transportu, z którego korzystali także ludzie. Kiedyś też, jej trasy były dłuższe. Z biegiem lat, na przeszkodzie w funkcjonowaniu wąskotorówki stanęły wojny oraz samochody. Te pierwsze o mały włos nie zniszczyły cennego dziś zabytku. Działania militarne mocno naruszyły kolejkową infrastrukturę. Na szczęście zniszczenia wojenne okazały się możliwe do odbudowania, a bieszczadzka ciuchcia po II wojnie światowej zaczęła przeżywać drugą młodość. Po latach jednak transport samochodowy okazał się bardziej ekonomiczny i 1 grudnia 1994 r. wąskotorówkę wyłączono z eksploatacji. Nie był to jednak jej koniec. Tym razem to stworzona z pasjonatów, Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, uratowała kolejkę przed zapomnieniem, dzięki czemu dziś wiernie służy turystom.
Serdecznie zapraszamy!