Turyści, którzy nie będą się trzymać wytyczonych szlaków będą karani. - Do tej pory staraliśmy się przede wszystkim pouczać, ale ponieważ część turystów naraża siebie podchodząc po zamkniętym szlaku na teren przebudowy schroniska, Straż Parku będzie stosować mandaty karne – informuje BdPN.
Pracownicy bieszczadzkiego Parku Narodowego przypominaj o zwracaniu uwagi na oznakowania i tablice informacyjne, które są graficzną wykładnią obowiązującego w Parku Narodowym prawa.
„Po raz kolejny przypominamy: dla Waszego bezpieczeństwa i z szacunku dla przyrody: nie schodźcie ze szlaków! Do tej pory staraliśmy się przede wszystkim pouczać, ale ponieważ część turystów naraża siebie podchodząc po zamkniętym szlaku na teren przebudowy schroniska Straż Parku będzie stosować mandaty karne. Jeśli jest zmiana przebiegu szlaków prosimy uszanujcie to! Dla Was otworzyliśmy nowy szlak na Dział, działa już bacówka, która na czas przebudowy schroniska jest jego małą namiastką – można się napić kawy i herbaty oraz odpocząć przy niej. Czekamy na rozpoczęcie wypasu. Wrócimy do dawnego układu szlaków jak tylko skończy się remont” - zapewniają pracownicy BdPN.
Pracownicy parku przypominają, że na jego terenie znajduje się 140 km szlaków i nie wszystkie są zatłoczone. Dodatkowo szlak na Dział jest łatwiejszy niż ten na Połoninę Wetlińską, a widoki są równie piękne.
Dodatkowo, w planowaniu swoich wycieczek należy zwrócić uwagę na ograniczoną pojemność parkowych parkingów. Popularność najkrótszej trasy z Wołostego na Tarnicę powoduje, już około godziny 11 trudno jest znaleźć wolne miejsca parkingowe w Wołosatem (gdzie jest około 530 miejsc). W przypadku nielegalnego parkowania na poboczu drogi należy się spodziewać interwencji policji.