W Ustrzykach Dolnych gra 24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ustrzyckiej hali sportowej będą licytacje, konkursy, pokazy i marsz amatorów Nordic Walking to wszytko już od 14.00
Finał Orkiestry cieszy się dużą popularnością w naszym mieście. Okazuje się, że nawet paskudna pogoda nie jest przeszkodą dla wolontariuszy, którzy w tym roku zbierają na pediatrie i seniorów. Kwestuje tutaj blisko 30 wolontariuszy.
Na ul. Gombrowicza spotkaliśmy Mariolę Dudziak z Liskowatego, Annę Ciszek i Agatę Stokłosę z Ustrzyk Dolnych, na co dzień uczennice Bieszczadzkiego Zespołu Szkół Zawodowych im. Lecha Wałęsy. – W finale uczestniczymy po raz kolejny – mówi Anna. - Chcemy być wśród tych, którzy pomagają innym dodaje Mariola. – Trochę zmokłyśmy, ale to fajna zabawa i wszyscy, którzy wrzucają tacy mili, dają nam do puszek różne pieniądze i banknoty i monety – dodaje Agata. – Dostaliśmy nawet od jednego pana święte obrazki – chwalą się dziewczyny.
Ludzie akurat wychodzą z kościoła, koło woluntariuszy zbierają się darczyńcy. – Zawsze, co roku wrzucamy parę groszy do puszek orkiestry. Myślę, że trzeba uczestniczyć w akcjach charytatywnych – mówi Danuta. – W ten sposób pomagamy. Dzieciaki mają fajną zabawę. Tylko pogoda żeby byłą lepsza. – Może z tych naszych datków skorzysta ustrzycki szpital – dodaje mąż Danuty.
Ktoś ze starszych osób dorzuca - Lepiej niech wesprą całą służbę zdrowia, bo ta jest kiepska. Ja już jestem stary, mnie już nie potrzeba – mówi z sarkazmem. Jedna z wolontariuszek od razu wyjaśnia z uśmiechem – Gramy właśnie też dla osób starszych!
W naszym mieście atrakcje związane z WOŚP odbywać się będą w hali sportowej. Finałowe obchody rozpoczną się o godz. 14. startem marszu amatorów Nordic Walking na dystansie 2 km. Później występy zespołów i licytacje. Szczegóły w kolejnych relacjach.
Siema!