W Ustrzykach Górnych obchodzono Wędrujące Święto Karpat. Watry, trąbity, mieszanie owiec, szkolenia dla hodowców owiec i wspólne biesiady przy muzyce dawnych Karpat to tylko część atrakcji jakie czekały na turystów i mieszkańców regionu.
– Święto Karpat to wędrujące jak redyk święto ludzi gór i karpackiej przyrody. Krajobraz Karpat jest wynikiem wspólnego życia ludzi i przyrody – mówią organizatorzy.
– Kiedyś pasły się tutaj niezliczone stada owiec ( W Bieszczadach), potem Bojkowie wypasali na połoninach swoje bydło cieszące się sławą w całej Europie. Te czasy odeszły wraz z Akcją Wisła i wysiedleniem ludności miejscowej – tłumaczą organizatorzy. – Teraz, po okresie wielkiego Redyku Podhalan wraca moda na lokalne sery i pasterstwo. Zwyczaj „mieszania owiec” ma przypomnieć źródło kultury ludzi gór oparte na prowadzeniu wspólnego wypasu zwierząt na połoninach.
Podczas trzydniowego święta przy wspólnej biesiadzie można było posłuchać trąbitów z Bitni, zespołów Solowo Spas z Ukrainy, Żmije oraz Lemko BlueBrass Band. Dla dzieci i turystów przygotowano też wiele innych atrakcji związanych z pasterstwem i lokalnymi zwyczajami. Hodowcy owiec i pasterze wzięli też udział w specjalnych szkoleniach. Święto Karpat oraz Szkolenie Pasterskie zorganizowano w ramach projektu "Karpaty łączą - mechanizm konsultacji i współpracy dla wdrażania Konwencji Karpackiej".